Projekt remake: Narodziny gwiazdy

Cykl PROJEKT REMAKE przypomina o poprzednich „Narodzinach gwiazdy”: filmach kolejno z lat 30., 50. i 70., które poza przejmującą fabułą mają do zaoferowania wybitne kobiece kreacje i opowieść o kolejnych dekadach funkcjonowania Hollywood i amerykańskiej sceny muzycznej. W dziełach Williama Wellmana, George’a Cukora (zwłaszcza jego!) i Franka Piersona odbija się jak w soczewce kondycja Fabryki Snów, ale też charakterystyczne dla każdej epoki sposoby opowiadania zawsze tej samej historii.

Czytaj...

Wiecznie żywy John Hughes

U Johna Hughesa high school nie jest sielskim miejscem; to magiczny *czas liceum* sprawia, że myślimy o nim ciepło. A jest to czas, kiedy po prostu dobrze się bawisz, bez względu na wszystko. Jeśli tylko masz dość odwagi.

Czytaj...

SERCE NIE SŁUGA

Zbitek sytuacji i rozmów, często absurdalnych, robi wrażenie patchworkowego tworu sklejonego z ujęć trójmiejskich atrakcji, szowinistycznych/homofobicznych żartów i chybionych wątków.

Czytaj...

KLER

Nie chciałam o tym filmie pisać, bo choć wiem, że to film dla wielu ludzi ważny (Ważny. Potrzebny. Mocny.), to jest to fenomen, który na plecach niesie temat, a nie artystyczne ambicje. A ja w kinie najbardziej jednak lubię kino *sensu stricto*.

Czytaj...

Ania, nie Anna

„Ania, nie Anna” nie jest zapewne serialem idealnym, ale budzi we mnie gorące uczucia: tęsknotę za intensywnością przeżyć, nostalgię, dziecięcą radość.

Czytaj...

O.J.: Made in America, reż. Ezra Edelman

Historia O.J. Simpsona—legendarnego sportowca, a potem znanego skądinąd aktora, który po niemal 30 latach kariery zostaje oskarżony o morderstwo—tylko z pozoru może wydać się kolejną opowiastką o wzlocie i upadku celebryty. W istocie jest ona bowiem czymś więcej: pisaną przez wielkie „H” Historią o wzlocie i upadku Stanów Zjednoczonych.

Czytaj...

„Wyspa psów”, reż. Wes Anderson

Nie chce się wierzyć, że Wes Anderson, autor filmów o postaciach tak zniuansowanych jak Fantastyczny Pan Lis czy bracia Whitman z „Pociągu do Darjeeling” stworzył w „Wyspie psów” świat tak uproszczony. Mieszkaniec Megasaki może być albo „cat person” albo „dog person”, ostatecznie jednak ten ostatni, ślepo wpatrzony w burmistrza miasta, będzie musiał pozbyć się swojego psa i wydać go na pastwę losu na Wyspie psów. Koty mogą zaś spać spokojnie na kolanach władzy (cliché alert!).

Czytaj...

„Tamte dni, tamte noce”, reż. Luca Guadagnino

Letnie słonce, krótkie spodenki, śniadania w ogrodzie i smak soczystych moreli – Guadagnino zachęca nas, byśmy o „Tamtych dniach, tamtych nocach” rozmawiali przy użyciu zwodniczych epitetów, które skupiają się na rekonstrukcji ulotnego wrażenia – pewnego romansu, który wydarzył się latem roku 83’.

Czytaj...

„Listy do M. 3”, reż. Tomasz Konecki

„Listy do M. 3” cierpią na zdiagnozowaną i szeroko już opisaną chorobę franczyzową. Nieuchronne porównania z „tym pierwszym najlepszym” filmem powinny motywować twórców (a zwłaszcza producentów) do sprostania wygórowanym oczekiwaniom widowni – tymczasem jest zupełnie odwrotnie.

Czytaj...

„Opera o Polsce”, reż. Piotr Stasik

Polska widziana oczami Stasika jest stanowczo prowincjonalna, ogłupiona i nacjonalistyczna. Przekonuje nas o tym kreacyjna forma „Opery…”, trudna w odbiorze, wręcz nieznośna, ale jednocześnie wyrazista, wybitnie autorska.

Czytaj...