„Wszystkie nieprzespane noce”

Data: 25.10.2016

Zacierający granice fabuły i dokumentu film Marczaka to wielobarwny portret pewnej wrażliwości współczesnych młodych ludzi. Nie chodzi przy tym o wizerunek „hipstera” (notabene kategorii mocno już wyeksploatowanej) jako figury dwudziestolatka AD 2016, ale o Młodego, któremu więcej zajmuje myślenie o własnym życiu, niż jego przeżywanie. Ta młodzieżowa wsobność, możliwa dzięki dobrobytowi i wspomagana przez brak doświadczenia pokoleniowego sprawia, że każdy dzień chłopaka wygląda tak samo, choć wydaje się, że każda impreza jest inna, a schematy się nie powielają. Rytmiczny, cięty montaż uwidacznia strukturę myślową bohatera i choć Marczak daleki jest od szyderstwa, to chętnie neguje wyjątkowość pokolenia Y, które określa to, że nic go nie określa. Błądzenie po omacku wśród symulakru rzeczywistości uzmysławia tylko, że być może lepiej dzielić trudne doświadczenie, niż nie dzielić się niczym z nikim.

Ocena: 5/6

„Wszystkie nieprzespane noce”, reż. Michał Marczak, PL/GB 2016, 100′

Powrót