Scope100 | „Ornitolog”

Film João Pedro Rodriguesa to zwichrowana postać neomodernizmu, ujawniająca brak zrozumienia dla tej poetyki. Niby to twórcy rezygnują z dialogów na rzecz długich ujęć (także tych z drona, przypominających reklamę spływu kajakowego), ale czują potrzebę zarzucenia od czasu do czasu kompletnie zbędną informacją („nie ma zasięgu”, „wzięły mi mapę”).

Czytaj...

Scope100 | „After Love”

„After Love” to kuchenny dramat, w obliczu którego stanęłam bezradna, nie mogąc chwycić się niczego, co mogłoby wyciągnąć ze mnie zainteresowanie. Od dawna nie czułam, że kazano mi być voyeur’em, choć wcale tego nie chciałam.

Czytaj...

Scope100 | „Czerwony żółw”

Początek „Czerwonego żółwia” nie sili się na oryginalność. Oto poznajemy kolejne wcielenie Robinsona Crusoe, wyrzuconego na dziewiczą wyspę, którą zamieszkuje tylko kilka gatunków zwierząt. Natura wydaje się mu nie sprzyjać, a mężczyzna czuje się pozostawiony samemu sobie. W pewnym momencie ujawnia się jednak jej metafizyczny charakter, który pozostaje nam tylko zaakceptować.

Czytaj...

„Wszystkie nieprzespane noce”

Zacierający granice fabuły i dokumentu film Marczaka to wielobarwny portret pewnej wrażliwości współczesnych młodych ludzi. Nie chodzi przy tym o wizerunek „hipstera” (notabene kategorii mocno już wyeksploatowanej) jako figury dwudziestolatka AD 2016, ale o Młodego, któremu więcej zajmuje myślenie o własnym życiu, niż jego przeżywanie.

Czytaj...